W najbliższą sobotę, 1 sierpnia, na stadionie Skry Warszawa przy ul. Wawelskiej 5, odbędą się Mistrzostwa Polski w grze w Palanta. Nasz region jak i Gminę reprezentuje drużyna LKS Cyprzanów. Patronem głównym imprezy jest Ministerstwo Sportu, natomiast jednym ze sponsorów jest Gmina Pietrowice Wielkie.
1 mecz - PSPal Trójmiasto B – PSPal Rzeszów
2 mecz - LKS Cyprzanów – PSPal Warszawa A
3 mecz - PSPal Gmina Grabów – PSPal Trójmiasto A
4 mecz - PSPal Kraków – PSPal Warszawa B
https://www.facebook.com/Schlagball-Team-Cyprzan%C3%B3w-536697863013553/?fref=mentions&__tn__=K-R
Kilka słów o PALANCIE z inspirowanysportem.pl
Słowo “palant” wywodzi się od włoskiego słowa pallante i od czasów średniowiecznych oznaczało po prostu gracza w piłkę – i tyle. Dopiero w drugiej połowie XX wieku to słowo nabrało w Polsce dzisiejszego, negatywnego znaczenia.
Istotą gry w palanta jest wybijanie piłki za pomocą drewnianego kija, zwanego u nas palantem, wybijakiem czy palastrą, w pole, a następnie zdobywanie biegiem kolejnych “baz”. Gracze drużyny przeciwnej starają się w tym czasie złapać wybitą piłkę i trafić nią w biegnącego rywala.
Takich gier, zwanych w literaturze przedmiotu ball and bat games (gry z piłką i kijem) jest na świecie bardzo dużo. Do najbardziej znanych należą amerykański baseball czy trochę odmienny w swoim przebiegu, angielski krykiet. Takie gry odnajdziemy też m. in. w Finlandii (pesapallo), Rumunii (oina), Niemczech (schlagball) i wielu innych krajach na całym świecie.
W niektórych z nich cieszą się one bardzo dużą popularnością i sporym poważaniem jako sporty narodowe. Tak jest z baseballem, krykietem czy pesapallo. Dlaczego zatem w wysoko rozwiniętych państwach te gry są szanowane i promowane, a w Polsce palant stracił na znaczeniu?
Źródła gry w palanta sięgają w Polsce średniowiecza. Przez stulecia rozwijała się ona nie tylko na ziemiach polskich, stanowiąc ciekawą, ruchową, zespołową formę gry z użyciem piłki i kija.
W krajach zachodnich równolegle powstawały podobne gry, jak baskijska pelota czy francuskie jeu de paume, na bazie których później rozwinęły się współczesne dyscypliny, jak tenis czy squash.
Według niektórych źródeł historycznych, palant miał istotny wpływ na rozwój amerykańskiego baseballu. Polscy emigranci mieli go przywieźć do Ameryki już na początku XVII wieku. W kolejnych stuleciach gra i jej liczne odmiany rozwijały się dalej na całym świecie.
W XX stuleciu palant był jeszcze w Polsce całkiem popularny. Zwłaszcza na Śląsku, gdzie odbywały się regularne zawody, była liga palantowa, sport ten uprawiano w szkołach, pisano o nim poważne prace.
Po II wojnie światowej zaczęto organizować nawet mistrzostwa Polski, a w 1957 roku powstał Polski Związek Piłki Palantowej. W latach 60. XX wieku napisano też, prezentującą bardzo wysoki poziom naukowy, pracę doktorską o formach gry w palanta na terenie Polski. I wtedy się zaczęło.
Niektórzy przedstawiciele prasy i środowiska naukowego skrytykowali tematykę pracy, uznając palanta za temat drugorzędny. Z pewnością były w latach 60. XX wieku ważniejsze sprawy. Ale żeby robić z tego taką nagonkę? W wielu innych krajach byłoby to nie do pomyślenia.
Wskutek tej krytyki palant zaczął w Polsce tracić na znaczeniu. Zlikwidowano Polski Związek Piłki Palantowej. Urbanizacja i industrializacja, a w związku z nimi, coraz mniej naturalnych placów służących do gry w palanta, doprowadziły do tego, że polski sport o wielowiekowej tradycji zaczął zanikać, a słowo “palant” dopiero wtedy nabrało negatywnego znaczenia. Taka sytuacja w Stanach Zjednoczonych czy Anglii byłaby trudna do wyobrażenia.
Na szczęście ten zasłużony, polski sport tradycyjny nie zniknął na dobre. Jednym z ciekawszych miejsc, gdzie zachowano jego tradycje, jest Cyprzanów.