Złota polska jesień zapewnia frekwencję na targu staroci i końskim w centrum społeczno-kulturalnym w Pietrowicach Wielkich, zarówno wśród sprzedających jak i klienteli.
Odbywający się w każdą ostatnią sobotę miesiąca handel ma stałe grono sprzedających i kupujących. Ci pierwsi oferują akcesoria dla miłośników koni, są też hodowcy drobnego inwentarza, dziś także rolnicy sprzedający lokalne płody rolne, ale najwięcej jest sprzedawców antyków, staroci i szpargałów.
Dla amatorów przedmiotów określanych jako retro, służących ozdobie mieszkań, obdarowywaniu znajomych czy budowaniu kolekcji, wizyta w Pietrowicach Wielkich nie była czasem straconym.
Przyuważyliśmy na przykład pamiątkowy kilof z kopalni Marcel za 150 zł, angielską lornetkę, sprawną i w oryginalnym etui w stylu wiktoriańskim (świetna na prezent) za 200 zł, bardzo dobrze zachowany projektor z obudową do wyświetlania bajek za 100 zł, czy mosiężne okucie do drzwi, służące do pozostawiania domownikom wiadomości spisanej na kartce. Z historycznych przedmiotów zaoferowano pamiątkowy medal poświęcony rodzinie Hohenlohe w cenie 150 zł. Blaszane przedwojenne pudełka po papierosach z różnymi motywami, np. orientalnymi, można nabyć za 20-30 zł.
Jeśli pogoda dopisze, kolejny targ 26 listopada. Wcześniej, w trzecią sobotę miesiąca – 19 listopada, odbędzie się targ na pl. Dominikańskim w Raciborzu.